Szkoła podstawowa
Re: Szkoła podstawowa
ale przecież w porębie jest już jedno przedszkole typowo przedszkolne, więc czy to jest znowu jakiś szczególny atut dwójki? może jednak jakiś dom spokojnej starości czy coś w tym stylu tez by się w okolicy przydało? z resztą co tu ukrywac społeczeństwo się starzeje więc chyba sensowniejszym jest inwestycja w coś co w skali czasu będzie miało coraz więcej klientów, a na stan wojenny się raczej nie zapowiada 

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Oscar Wilde
Oscar Wilde
Re: Szkoła podstawowa
masz racje typowo odział przedszkolny już jest i wydaje mi się że jest on zdecydowanie przepełniony (jest chyba ok 200 dzieciaków), i wydaje mi się że drugie przedszkole nie było by wcale takim głupim rozwiązaniem. Nie wiem ile jest obecnie dzieciaków przedszkolnych w SP 2 ale mało ich chyba też nie ma.
Re: Szkoła podstawowa
W Szkole Podstawowej nr.2 już drugi rok szkolny działa oddział przedszkolny.
Od września tego roku są dwie grupy przedszkolaków; 3-latków i 4-5latków.
Dziwie się niektórym tutaj postom, które przemawiają za zamknięciem takich małych oddziałów jakim jest Szkoła na Górce.
Nie bronie tutaj tej szkoły tylko dlatego, że mimo iż mieszkam w Centrum Poręby a posyłam dziecko do przedszkola właśnie tam. Jestem bardzo zadowolony z tej placówki, osób tam pracujących i atmosfery jakie wszystkie dzieciaki tam mają.
Zawsze było wiadomo, że w klasie liczącej mniej dzieci dużo więcej można się nauczyć.
Kontakt nauczyciel -uczeń jest większy itd, itd... i można byłoby tutaj jeszcze duzo wymieniać plusów za klasami liczącymi mniej dzieciaków.
Po 2-gie, dlaczego osoby z Poręby posyłają swoje dzieci do Przedszkola i Szkoły na Górkę?(a nawet niektóry przepisują dzieci z głównego przedszkola do tego na Górkę?). Coś musi o tym świadczyć
Aha, jeszcze jedno.. Nazwa Szkoły a raczej jej patron nie ma tu nic do tego.
a sprawa finansowania Szkół przez Urzędy w różnych miastach m.in w Porębie to temat rzeka... i to dla odpowiedniej komisji Rady Miasta a nie dla osób które nie mają o tym pojęcia. (Oczywiście możemy sobie, tu pogdybać ale tylko tyle...).
Od września tego roku są dwie grupy przedszkolaków; 3-latków i 4-5latków.
Dziwie się niektórym tutaj postom, które przemawiają za zamknięciem takich małych oddziałów jakim jest Szkoła na Górce.
Nie bronie tutaj tej szkoły tylko dlatego, że mimo iż mieszkam w Centrum Poręby a posyłam dziecko do przedszkola właśnie tam. Jestem bardzo zadowolony z tej placówki, osób tam pracujących i atmosfery jakie wszystkie dzieciaki tam mają.
Zawsze było wiadomo, że w klasie liczącej mniej dzieci dużo więcej można się nauczyć.
Kontakt nauczyciel -uczeń jest większy itd, itd... i można byłoby tutaj jeszcze duzo wymieniać plusów za klasami liczącymi mniej dzieciaków.
Po 2-gie, dlaczego osoby z Poręby posyłają swoje dzieci do Przedszkola i Szkoły na Górkę?(a nawet niektóry przepisują dzieci z głównego przedszkola do tego na Górkę?). Coś musi o tym świadczyć

Aha, jeszcze jedno.. Nazwa Szkoły a raczej jej patron nie ma tu nic do tego.
a sprawa finansowania Szkół przez Urzędy w różnych miastach m.in w Porębie to temat rzeka... i to dla odpowiedniej komisji Rady Miasta a nie dla osób które nie mają o tym pojęcia. (Oczywiście możemy sobie, tu pogdybać ale tylko tyle...).
"Racja jest jak dupa... każdy ma swoją"
Józef Piłsudski
Józef Piłsudski
Re: Szkoła podstawowa
Likwidować już boisko do kosza czy też będzie potrzebne nowym "wychowankom"?viggen pisze: może jednak jakiś dom spokojnej starości czy coś w tym stylu tez by się w okolicy przydało? P

Jak Ty sobie człowieku wyobrażasz dom spokojnej starości w klasach przystosowanych dla 20-25 dzieciaków?
A wogóle to budujmy w Porębie więzienia, domy spokojnej starości, wysypiska, może jeszcze rozbudujmy cmentarze. No ale chociaż jest HALA. Żeby się rozwijać
Re: Szkoła podstawowa
Proszę by prezes nie mówił takich kłamstw że wysłał dziecko do przedszkola na Górkę bo tam jest wyższy poziom. Na Górce dzieci nie mają tylu zabawek, pomocy dydaktycznych, sal komputerowych takich placy zabaw i parków jak w Porębie. Zajęcia w Porębie prowadzą specjaliści m.in. od muzyki, nauczania początkowego z języka polskiego i angielskiego, rytmiki czy plastyki. Dzieci uczestniczą w róznych wycieczkach m.in. do Luna Parku, Wesołego Miasteczka i ZOO w Chorzowie a także w wycieczkach po Jurze i do teatru dzieci w Będzinie. Zdobyły wiele nagród w różnych konkursach nawet na szczeblu wojewódzkim (z plastki). Psycholodzy mówią że dziecko skrzywdzone w budynku szkolnym np. przez nauczyciela będzie do końca nauki w budynku tej szkoły miało w psychice uraz że jest złe i ciężko mu się będzie odbudować. A swoją drogą to dzieci ze SP nr 2 mają podobno w Gimnazjum problemy z poziomem do innych dzieci. I jeszcze jedno czy dzieci na Górce chodzą na zajęcia trwające 3 godz. czy są dłużej bo dzieckoa do czwartego roku życia po 4 godzinach zajęć w przedszkolu powinno przynajmniej 1 godz. odpocząć. Czy są tam leżaki lub łóżeczka by dzieci mogły się przespać.
Re: Szkoła podstawowa
Więc dzieci z SP2 "podobno" również są głodzone, nie mają leżanek bo śpią na słomie w piwnicach. Co tam jeszcze hmm, podobno nie mając lasów,ogrodów, parków są trzymane jak w klatkach. Kurcze nie wiem co pisać, ale podobno ... a no i nie mają sal komputerowych bo informatyków szkolą tylko w przedszkolu w "centrum".
Re: Szkoła podstawowa
Kleopatra pisze:Proszę by prezes nie mówił takich kłamstw że wysłał dziecko do przedszkola na Górkę bo tam jest wyższy poziom. Na Górce dzieci nie mają tylu zabawek, pomocy dydaktycznych, sal komputerowych takich placy zabaw i parków jak w Porębie. Zajęcia w Porębie prowadzą specjaliści m.in. od muzyki, nauczania początkowego z języka polskiego i angielskiego, rytmiki czy plastyki. Dzieci uczestniczą w róznych wycieczkach m.in. do Luna Parku, Wesołego Miasteczka i ZOO w Chorzowie a także w wycieczkach po Jurze i do teatru dzieci w Będzinie. Zdobyły wiele nagród w różnych konkursach nawet na szczeblu wojewódzkim (z plastki). Psycholodzy mówią że dziecko skrzywdzone w budynku szkolnym np. przez nauczyciela będzie do końca nauki w budynku tej szkoły miało w psychice uraz że jest złe i ciężko mu się będzie odbudować. A swoją drogą to dzieci ze SP nr 2 mają podobno w Gimnazjum problemy z poziomem do innych dzieci. I jeszcze jedno czy dzieci na Górce chodzą na zajęcia trwające 3 godz. czy są dłużej bo dzieckoa do czwartego roku życia po 4 godzinach zajęć w przedszkolu powinno przynajmniej 1 godz. odpocząć. Czy są tam leżaki lub łóżeczka by dzieci mogły się przespać.







W związku z tym co wyżej to Szanowny Panie GRIM należałoby jeszcze dodać, że na górce ( i to nie tylko w szkole) dzieci się krzywdzi w budynkach i potem mają uraz i ciężko jest go odbudować (p.przykład Kleopatra).
Re: Szkoła podstawowa
To niech jeszcze dodatkowo przy kazdej szkole podstawowej otworzą oddziały przedszkola (po 20 dzieci jak na Górce), będziemy mieli wiecej dyrektorów, sekretarek i nauczycieli a z budżetu miasta pójdzie na oświatę i szkolnictwo nie 60 % a ponad 80 % a pozostałe 20% wystarczy tylko na pensje dla pracowników urzedu miasta. Skoro małe dzieci z Poręby podobno wożą do przedszkola przy SP nr 2 to trzemu nie mogliby wozić dzieci z Górki i Krzemiendy do Poręby. Słyszałem że niebawem ma być zamknięta przez starostwo szkoła srednia bo tylko jest klasa technikum i za drogie jest utrzymanie. Podobno są plany by do Zespołu Szkół przenieść Gimnazjum a do szkoły w Porębie wszystkie szkoły z Poreby czyli SP2 i SP3. Dzieci by dowożono szkolnymi samochodami jak z Niwek do Poręby oraz jak np. w innych gminach naszego powiatu. To są tylko pogłoski które słyszałem.
Re: Szkoła podstawowa
przepraszam, ale nie rozumiem.Kleopatra pisze:dziecko skrzywdzone w budynku szkolnym




Osobiście radzę pisać posty przed drinkiem.
P.S. "GórkA" to też Poręba.
Zbyszko: Oddział przedszkolny SP2 zorganizowała bez zwiększenia zatrudnienia, co świadczy o podniesieniu wydatności tej jednostki. Co do pogłosek o których piszesz, to niestety nic nie wiem na ten temat.
Dzieci w oddziale przedszkolnym są otoczone bardzo dobrą opieką. Polecam wszystkim rodzicom.
W Hradcu dni są niespokojne I noce zatrute, Miażdży bruk polski żołnierz Swym podkutym butem.
Była wolność i swoboda, Była demokracja, W Hradcu Kralovem, w Hradcu Kralovem
Polska okupacja. http://youtu.be/6BD2qnBozvEI
Była wolność i swoboda, Była demokracja, W Hradcu Kralovem, w Hradcu Kralovem
Polska okupacja. http://youtu.be/6BD2qnBozvEI
Re: Szkoła podstawowa
przedszkole to 'zawodowe' raczej nie jest przepełnione, pod koniec lat 80tych dawało radę- a wtedy dzieci dowoziło się co najmniej dwoma autobusami- nie jestem pewny czy nie trzema nie mówiąc już o masie dzieci odprowadzanych pieszo, teraz widuję czasami te grupki maluchów, nooo nie ma porównania... teraz to jakiś ułamek w porównaniu do tego co było powiedzmy 20lat i więcej temu.
Jeśli SP2 i przedszkole w niej funkcjonuje dobrze to dobrze, mimo że sam mieszkam na Górce co sobie w zasadzie chwalę- nie chodziłem do tej szkoły nie wiem czy coś straciłem czy nie wielu moich znajomych się tam uczyło nikt z nich nie odstaje od normy w którąkolwiek ze stron
ale to też były czasy kiedy do klasy chodziło raczej więcej uczniów niż 7... to już trochę ekstremalnie mało
a co do ewentualnego przystosowania klas dla 20uczniów /wykorzystywanych obecnie w 30%/ pod potrzeby hipotetycznego domu spokojnej starości, opieki czy jakiegokolwiek innego... no cóż istnieją takie bajery jak ściany działowe, płyty gipsowo-kartonowe i inne rozwiązania budownictwa XXIw
oczywiście się zgrywam w tym momencie 
Jeśli SP2 i przedszkole w niej funkcjonuje dobrze to dobrze, mimo że sam mieszkam na Górce co sobie w zasadzie chwalę- nie chodziłem do tej szkoły nie wiem czy coś straciłem czy nie wielu moich znajomych się tam uczyło nikt z nich nie odstaje od normy w którąkolwiek ze stron

a co do ewentualnego przystosowania klas dla 20uczniów /wykorzystywanych obecnie w 30%/ pod potrzeby hipotetycznego domu spokojnej starości, opieki czy jakiegokolwiek innego... no cóż istnieją takie bajery jak ściany działowe, płyty gipsowo-kartonowe i inne rozwiązania budownictwa XXIw


Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Oscar Wilde
Oscar Wilde
Re: Szkoła podstawowa
Kleopatro... czy ja w swoim poscie napisałem ze na Górce jest wyższy poziom???
Nie!
Napisałem tylko, że jestem zadowolony z tego oddziału przedszkolnego w SP2. (i nie kwestionuje tutaj wyższości żadnego z przedszkoli).
Co do twoich informacji na temat krzywdzenia przedszkolaków to nie zauważyłem, by ktoś nawet podnosił głos na te dzieciaszki.
Tak jak pisze Erni... jeśli coś Ci wiadomo na ten temat są odpowiednie służby/instytucje do któych powinnaś to zgłosić.
Co do zabawek i spędzania wolnego czasu w tym oddziale przedszkolnym to zapewniam Cię dzieciaki na pewno się nie nudzą.
Oddział ten działa dopiero drugi rok szkolny i na bieżąco wszystkie "zabawki i inne przedmioty" są dokupywane przez Szkołe bądź rodziców.
Nie!
Napisałem tylko, że jestem zadowolony z tego oddziału przedszkolnego w SP2. (i nie kwestionuje tutaj wyższości żadnego z przedszkoli).
Co do twoich informacji na temat krzywdzenia przedszkolaków to nie zauważyłem, by ktoś nawet podnosił głos na te dzieciaszki.
Tak jak pisze Erni... jeśli coś Ci wiadomo na ten temat są odpowiednie służby/instytucje do któych powinnaś to zgłosić.
Co do zabawek i spędzania wolnego czasu w tym oddziale przedszkolnym to zapewniam Cię dzieciaki na pewno się nie nudzą.
Oddział ten działa dopiero drugi rok szkolny i na bieżąco wszystkie "zabawki i inne przedmioty" są dokupywane przez Szkołe bądź rodziców.
"Racja jest jak dupa... każdy ma swoją"
Józef Piłsudski
Józef Piłsudski
Re: Szkoła podstawowa
No i właśnie przez to że nikt dokładnie nie czyta to rozpętała się "wojna" a w moje usta są wkładane takie słowa których nie pisałam. Mnie chodziło o to że nauczyciele w przedszkolu czy szkole mają "swoich pupilków". Bo kiedyś dzieciaczek mógł coś zbroić i już za to nie był "pupilkiem" wychowawczyni. Dziecko jest dobrym psychologiem i wie czy wychowawczynie są dla niego przychylne czy nie. Dlatego uważałam że dziecko kończąc w przedszkolu I etap nauki idąc do szkły zaczyna nowy etap z czystą kartą i bez tych nauczycieli u których było "podpadnięte i nie było pupilkiem". Natomiast w szkole w którym jest przedszkole nadal będzie spotykało tych samych nauczycieli dla których nie było "pupilkiem".
Nigdzie nie pisałam tylko "złośliwi" twierdzili że pisałam że dzieci tam są krzywdzone, głodzone, że dzieci śpią w piwnicy na słomie itp, a ja się tylko chciałam zapytać czy nauka trwa do 4 godzin czy dłużej i czy śpią tam dzieci w szkole bo po 4 godzinach zajęć należy się przynajmniej godzinny odpoczynek.
Swoją drogą każdy ma prawo wybrać jak uważa. Tylko ja uważam że dziecko będąc kiedyś starsze to może powiedzieć że chodziło do typowego przedszkola i że trochę tam dzieciństwa zostawiło.
Nigdzie nie pisałam tylko "złośliwi" twierdzili że pisałam że dzieci tam są krzywdzone, głodzone, że dzieci śpią w piwnicy na słomie itp, a ja się tylko chciałam zapytać czy nauka trwa do 4 godzin czy dłużej i czy śpią tam dzieci w szkole bo po 4 godzinach zajęć należy się przynajmniej godzinny odpoczynek.
Swoją drogą każdy ma prawo wybrać jak uważa. Tylko ja uważam że dziecko będąc kiedyś starsze to może powiedzieć że chodziło do typowego przedszkola i że trochę tam dzieciństwa zostawiło.
Re: Szkoła podstawowa
Pojawił się wątek psychologiczno- pedagogiczny
Ciekawe jak Kleopatra odkręci teraz całą wypowiedź , z której wynika, że tak naprawdę nauczycielki w centrum
to są cacy a te na "prowincji" Poręby są mniej cacy( chociaż chodziły do tych samych szkół i podstawy pedagogiki musiały opanować tak jak Kleopatra?). Prezes napisz o wrażeniach dziecka jak jest dyskryminowane
na prowincji,
tylko dlatego
, że jest z bloków a nie z "prowincji"

Ciekawe jak Kleopatra odkręci teraz całą wypowiedź , z której wynika, że tak naprawdę nauczycielki w centrum
to są cacy a te na "prowincji" Poręby są mniej cacy( chociaż chodziły do tych samych szkół i podstawy pedagogiki musiały opanować tak jak Kleopatra?). Prezes napisz o wrażeniach dziecka jak jest dyskryminowane

tylko dlatego

Przyszłość jest prezentem, jaki robi nam przeszłość
Re: Szkoła podstawowa
Czytam,czytam i trochę się dziwie.Prezes pisze jak to "cacy "w przedszkolu na Górce.Pierwsze "ale" jakie mam-i to nie tylko ja- to płytki na podłodze.Czy sądzicie,że to był dobry pomysł zlikwidować drewnianą podłogę,a zafundować maluchom (na parterze) zimne płytki?!?Czytam o wspaniałym kontakcie nauczyciel -UCZEŃ!!!(2-3-letnie dziecko to przecież nie uczeń). Jakiż to kontakt jeżeli na 20 dzieciaczków jest JEDNA nauczycielka.Takie dzieciaczki potrzebują pomocy np.w toalecie,podczas posiłku,w trakcie zabawy itp,czyż nie? I cóż ona sama tutaj może zdziałać ?.A przecież ważną sprawą jest też bezpieczeństwo dzieci. Następna sprawa to TV w sali maluchów.Wolałabym ,aby dzieci integrowały się z rówieśnikami,bawiły się ,rysowały,malowały,lepiły itp. a nie oglądały bajki.Osobną sprawą są posiłki-czy ktoś tam nadzoruje układanie jadłospisów?.Nie chodzi mi o dietetyka,ale zwykłą logikę.Szokiem dla nas był np."bigos z pieczywem" jako cały obiad dla dzieciaczków.Sądzę również,że na podwieczorki lepsze byłyby owoce,a nie słodycze.To prawda,że "jeszcze się nikt taki nie urodził-coby każdemu dogodził".Więc nie wpadajmy w zachwyt mówiąc o oddziale przedszkolnym na Górce,bo oprócz plusów są tez minusy. Pozdrawiam.
Re: Szkoła podstawowa
Droga Alicjo.Alicja pisze:Czytam,czytam i trochę się dziwie.Prezes pisze jak to "cacy "w przedszkolu na Górce...
Napisałem,że ja jestem zadowolony z tej placówki.
Każdy może wyrażać swoją opnie ta taki czy inny temat. W końcu mamy demokracje i wolność słowa.
Co do twoich uwag, to sa one nie do końca prawdziwe...
Bynajmniej w oddziale na Górce jest na każdą grupę 1 nauczycielka,ale pewnie o tym nie wiesz lub nie zauwazyłąś iż do pomocy dla tych nauczycielek są jeszcze inne kobiety pracujące w tej Szkole (zapewne w głównym przedszkolu też tak jest).
Nie zauwazyłem, żeby dzieci były bez opieki kiedy nauczycielka musi wyjść do toalety z jednym dzieciakiem.
Sprawa TV- to nauczyciel decyduje kiedy jest czas na zabawe, rysowanie, malowanie i oglądanie bajek na TV.
Co do podłogi, to widocznie była ona juz "stara" i Dyrekcja podjęła decyzje by ją wymienić na płytki (a w porozumieniu z rodzicami uzgodniono zakup dodatkowej wykładziny).
Co do uwag na temat posiłków, to tutaj nie chce się wypowiadać bo od tego jest właśnie dietetyk który układa i pilnuje aby jedzenie dla dzieci było odpowiednie.(wraz z podwieczorkiem, czy to są owoce czy coś innego- odrobina słodyczy nikomu jeszcze nie zaszkodziła;-) )
Masz tylko z jednym racje... Nie wpadajmy w zachwyt.
Coby nie było i to jest moja opinia - ja jestem na razie zadowolony.
Pozdrawiam.
"Racja jest jak dupa... każdy ma swoją"
Józef Piłsudski
Józef Piłsudski